rybno

Deszczowa, wręcz angielska pogoda, idealna żeby zagrać mecz na poziomie A-klasy! Naszym przeciwnikiem spadkowicz z ligi okręgowej GSZS Delfin Rybno. Gramy u siebie, przeciwnik zaliczył 3 porażki w ostatnich 3 meczach mając na koncie tylko jedno zwycięstwo. Co złego może się stać?

Nasi zawodnicy mieli nastawienie bojowe, tylko 3 punkty!

Początek meczu to policzek w twarz na pobudkę, bowiem goście z Rybna już w 4’ strzelają pierwszego gola. Nie zdążyliśmy złapać oddechu by już w 14’ stracić drugą bramkę. W głowach naszych zawodników pojawił się chaos który w 21’ przerodził się w trzecią bramkę. Ciężko otrząsnąć się po trzech straconych golach w niespełna dwa kwadranse. Mimo prób i starań to goście ustalają wynik pierwszej połowy w 44’

Początek drugiej części spotkania to niestety kopia pierwszej. Nie można odmówić nam walki, zaangażowania ale to Delfin rozdawał w tym spotkaniu karty. Problemy z komunikacją i nerwowość z naszej strony dała drużynie z Rybna rzut karny w 55’. Udało nam się złapać kontakt w 60’ a na listę strzelców wpisał się nasz napastnik Alan Felski i jak się później okazało była to jedyna bramka strzelona dla naszej drużyny w tym meczu. Mecz skończył się wynikiem 6:1 bo to goście postawili kropkę nad „i” i strzelili ostatnia bramkę w 66’.

Co w tym meczu nie zagrało? Z czym tak naprawdę musieliśmy się zmierzyć? Wyciągamy wnioski i pracujemy dalej. Za tydzień kolejny wyjazd. Tym razem naszym przeciwnikiem drużyna z Kurzętnika!

Do zobaczenia



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *