Kolejny mecz kontrolny za nami. W dzisiejsze słoneczne przedpołudnie nasi zawodnicy w iście wiosennej aurze podejmowali Piast Łasin. Sparing wyjątkowy, bo to pierwsze granie na własnym obiekcie przy Alei Wojska Polskiego.
Pierwsza połowa to dobra gra z obu stron, jednak z wyraźną przewagą drużyny z Kisielic. Do przerwy remis, 1:1. W 10’ strzelamy bramkę jako pierwsi a autorem gola Kamil Łukaszewski. Chwile później Patryk Napierski zagrywa piłkę ręką w polu karnym a zawodnik gości pewnie wykorzystuje „jedenastkę”.
Druga połowa to mocne naciski drużyny z Łasina ale to my kolejny raz jako pierwsi wychodzimy na prowadzenie. W 70’ minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Kacpra Wróblewskiego, piłkę z głowy pakuje do siatki Mateusz Wojtczuk, by kwadrans później zmarnować sytuacje w której atakowaliśmy trójką zawodników osamotnionego bramkarza Łasina. Niewykorzystane akcje lubią się zemścić i w doliczonym czasie gry, tracimy bramkę na 2:2. Wynik ustalają goście a sędzia kilka chwil później kończy spotkanie.
Do ligi zostały 2 tygodnie. Przed nami ostatni mecz kontrolny który prawdopodobnie kolejny raz rozegramy na naszym stadionie.
Dzisiejsze spotkanie pokazało nad czym Trener Gwiazda musi się skupić na nadchodzących treningach. Czuć już zapach kolejnej rundy!